Redline MotoBlog

Informacje, publicystyka z motoryzacyjnego świata. Bez zbędnych konwenansów.

poniedziałek, 18 listopada 2013

Trzy auta koncepcyjne i Skoda


A że miłe smaczki często lubię zostawiać na końcu, to produktem naszych południowych sąsiadów zajmę się na początku. Chcecie wiedzieć, czy działo się coś jeszcze poza wymienionymi poniżej samochodami? Tak, Lincoln przedstawił swój nowy model – MKC. Nie wygląda on na tyle ciekawie, bym chciał się nad nim pochylać. Zwłaszcza, że nie będzie oferowany na europejskim rynku. Powróćmy jednak do dzisiejszych bohaterów.





1. Skoda Yeti
Fot. Skoda


Jeśli w pierwszej kolejności popatrzycie na drugie zdjęcie, pomyślicie „a co tu miałoby się zmienić. Auto wygląda jak stare Yeti”. To prawda, dużo więcej działo się z przodu. Wielka stopa straciła okrągłe reflektory na rzecz klasycznych, „zwyczajnych” kloszy. A wiecie kto przyczynił się do tej zmiany? Chińczycy. Wymogi rynku „kraju wielkiego muru” były dość mocno ograniczone ze względu na nietypowy kształt reflektorów. Ma to jednak pewną zaletę – pierwszy raz będzie można doposażyć SUV-a Skody w światła biksenonowe. W palecie silników nie zmieni się za to absolutnie nic.

2. Ford Ka Concept
Fot. Ford


Szczerze wątpię w sukces najnowszej odmiany najmniejszego Forda. Z generacji na generację samochód wygląda coraz bardziej zwyczajnie, a na dodatek z tyłu zaczyna przypominać Dacię Sandero. Równie smutno zapowiada się to, co będzie napędzało tego malca. Jeśli łudziliście się, że pojawi się odmiana SportKa, to dajcie spokój. Pod maską będzie 1 litrowy silniczek o mocy 80 KM, bądź też 105 konny „potwór” 1,5. Radziłbym ludziom z Forda zrobić coś z tym samochodem, zanim nie wyjdzie wersja produkcyjna, bo ta będzie sprzedawać się jeszcze gorzej od poprzednika.

3. Subaru Legacy Concept
Fot. Subaru


Dziwne rzeczy dzieją się u producenta spod znaku plejad. Dotychczas nie rozpieszczał nas nadmiarem samochodów koncepcyjnych, jednak teraz, kiedy ledwo ochłonęliśmy po pokazie zdjęć modelu WRX, już można podziwiać nowego Legacy. To, co można powiedzieć na pierwszy rzut oka, to to, że robi wrażenie. Samochód w końcu nie przypomina konkurentów sprzed dekady – auto prezentuje się świeżo, ma modne kształty i wcięcia. Ciekawi mnie tylko, czy pod kamuflażem ciekawego nadwozia kryje się deska rozdzielcza wyglądająca jeszcze starzej ode mnie.

4.  Mercedes-Benz Vision Gran Turismo Concept

Fot. Mercedes-Benz


Na koniec wisienka na torcie. Niestety jednak muszę Was zawieźć – to nie jest (przynajmniej oficjalnie) następca SLS-a. Dobra wiadomość jest jednak taka, że każdy z Was będzie mógł przetestować to cudo. Jedynym warunkiem jest zakup konsoli Play Station 4 z grą Gran Turismo 6. Naturalnie powstanie też jeden rzeczywisty egzemplarz i tak samo, jak wirtualny, będzie mógł legitymować się mocą 585 KM i równo 800 Nm momentu obrotowego. Sam silnik (oczywiście V8 bez elektrycznych „wspomagaczy”) nie będzie musiał za bardzo dźwigać nadwozia, bo na jednego konia mechanicznego ma przypadać tylko 2,4 kg. Mam jedną prośbę do Mercedesa – Wprowadźcie go do produkcji. I to natychmiast! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz