Redline MotoBlog

Informacje, publicystyka z motoryzacyjnego świata. Bez zbędnych konwenansów.

poniedziałek, 30 czerwca 2014

Cyberrynek samochodów nowym polem do popisu

Nie można tego inaczej określić, ponieważ kolejny producent samochodów na potrzeby gry Gran Turismo 6 postanowił zbudować odosobniony, szalenie koncepcyjny samochód. Po Peugeocie, który jako pierwszy znalazł tu genialne pole do popisu, cudownym Mercedesie AMG Vision Gran Turismo i odrobinę „kaszkajowym” Nissanie, przyszła pora na... Astona Martina. Aby jednak dowiedzieć się czegoś więcej o nim, musicie jeszcze chwilę poczekać.



1. SEAT Leon X-Perience
Fot. SEAT

No nie! SEAT również uległ śmiesznej modzie opakowywania w plastik zwyczajnego kombiaka, tylko po to, by nadać samochodowi bardziej terenowego charakteru. I tak tym mało szlachetnym materiałem przyozdobiono zderzaki (tutaj na wszelki wypadek postanowiono domontować wstawki z aluminium), progi i nadkola. Dobra wiadomość jest taka, że ta wersja rzeczywiście będzie miała sens, bo jako jedyna w ofercie zostanie wyposażona w napęd na cztery koła. Pod maską znajdzie się 180 konny silnik TSI, wyposażony w automatyczną, bądź manualną skrzynię biegów. Nie oznacza to, że typowe Mirki nie mają tu czego szukać, bowiem paleta silników diesla jest przebogata – od 110 konnego 1.6 TDI, po wersję 2.0 TDI o mocy 150, bądź 184 KM.

2. McLaren 650S GT3
Fot. McLaren

Wbrew pozorom ten samochód ma dużo więcej wspólnego z 12C, niż 560S. Poważnie – nadwozie to tylko przykrywka, bo wnętrze, to tylko zmodyfikowane, ale nadal porażająco szybkie 12C GT3. Co więc zmieniło się poza budą? Spoilery, które poza zwiększaniem docisku mają też za zadanie usprawnić chłodzenie hamulców, czy silnika. Jest też nowe zawieszenie i klatka bezpieczeństwa zbudowana według najaktualniejszych wytycznych FIA. Sam silnik, to doskonale znane V8 z podwójnym doładowaniem, jednak wbrew temu, co wskazuje nazwa modelu, nie osiąga 650 KM, tylko limitowane pół tysiąca KM. Ubytek 150 KM nie powinien jednak pogorszyć osiągów auta.

3. Aston Martin DP-100 Vision Gran Turismo Concept
Fot. Aston Martin

Aston Martin przyzwyczaił nas do zniewalających samochodów (no, poza Lagondą). Pięknych, niezwykle porywających i po prostu fajnych. Bez przesadnej wyniosłości. Wyglądających na warte miliony euro, jednak niewiele sobie z tego robiących. To, co trafi do Gran Turismo 6 jest zdumiewające, bo w żaden sposób nie trafia do swoich kanonów, ani czegokolwiek, co można nazwać brytyjskim. Wystarczy popatrzeć na przód, by dość do wniosku, że już było coś podobnego. Czyżby Ford GT90? Tak samo nadmuchane nadkola, niemalże identycznie wyglądająca kopuła wnętrza i wiązka świateł mijania bardzo przypominające szczeliny z Forda. Z tyłu jest dużo ciekawej, bo tam można zauważyć odrobinę One-77 w tylnych światłach, czy idealnie widocznym silniku V12, który – jak mniemam – ma 7.3 litra pojemności. Za pomocą dwóch turbosprężarek agregat ten produkuje równo 800 cyber-koni mechanicznych. Może to pora na zakup fotela ze złączą wpinaną w rdzeń kręgowy?

4. Ford Focus ST
Fot. Ford

Na pierwszy rzut oka Focus ST zmienił się tylko nieznacznie. Inny jest przedni zderzak i światła. Drobny retusz sięgnął też konsoli środkowej i zegarów. Tu jednak nie wszystko, bo nastąpiły też poważniejsze zmiany, które mogą zszokować niejednego fana Forda.

Mowa o jeszcze jednym silniku dostępnym w tej wersji i nie jest to mocniejszy wariant 2 litrowego potwora o mocy 250 KM. Fakt, cały czas Ford ogranicza się do 2 litrów, ale zasilanych ropą. Taki wariant będzie legitymował się 180 KM i 400 Nm momentu obrotowego. Moc będzie przenoszona wyłącznie za pomocą manualnej przekładni, a sprint do 100 km/h ma trwać ponad 8 sekund. Czyżby rywalizacja z Golfem GTD, Octavią RS TDI i Leonem FR TDI miała jakikolwiek sens?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz