Redline MotoBlog

Informacje, publicystyka z motoryzacyjnego świata. Bez zbędnych konwenansów.

poniedziałek, 23 września 2013

W cieniu wielkiej imprezy


Ciągle większość z Was żyje jeszcze sobotnią imprezą, jaka miała miejsce na Stadionie Narodowym. Mowa oczywiście o Top Gear Live, która całkowicie przyćmiła pozostałe atrakcje tego wieczoru. My jednak zajmiemy się innymi rzeczami, które odbyły się w ubiegłym tygodniu. Czas na nowości motoryzacyjne!







1. Caterham AeroSeven Concept
Fot. Caterham


Ludzie z Caterhama chyba za długo zapatrzyli się na toster, ponieważ zdecydowanie za bardzo upodobnili „siódemkę” do tego właśnie urządzenia AGD. Przód, który wygląda jak jeden wielki wlot powietrza doposażono w cienkie paski świateł LED i wielką żółtą obręcz, która wygląda jak właściwy przód modelu Seven. Jakby tego było mało, burty i tył samochodu wcale nie wyglądają lepiej, ale to chyba nie było od początku priorytetem marki, ponieważ dzięki 2 litrowemu silnikowi o mocy 240 KM auto osiąga „setkę” w mniej niż 4 sekundy. Samochód jest tak dziki, że postanowiono pierwszy raz w historii marki zainstalować układ ESP. Obyśmy mieli okazję sprawdzić tego wariata.

2. Cadillac CTS
Fot. Cadillac


Co prawda od dwóch lat Cadillac już nie oferuje swoich samochodów w Polsce, jednak z całą pewnością zdarzy się, że auta trafią do kraju z prywatnego importu, a ten rywal BMW serii 5, czy Mercedesa E przynajmniej w USA będzie w stanie podkraść niemieckim rywalom kilku klientów. Moim zdaniem poprzednie generacje wyglądały ciekawiej za sprawą większej ilości ostrych kantów, które w prezentowanym modelu zostały wygładzone. Zerknijmy jednak pod maskę, ponieważ podstawowa wersja silnikowa mierzy sobie dwa litry pojemności i moc aż 276 KM. Kto szuka wielkiego V8, niestety się przeliczy, ponieważ największy motor, jaki tu można znaleźć ma 3,6 litra (V6) i występuje w wariantach 325 i 426 KM.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz