Redline MotoBlog

Informacje, publicystyka z motoryzacyjnego świata. Bez zbędnych konwenansów.

środa, 2 maja 2012

Szybkie i nieznane: Venturi Atlantique


Źródło: wikipedia.org


Firma Venturi miała w swoim okresie istnienia pewien przełom, który dla innych sportowych marek może oznaczać wyłącznie tarapaty.

Producent samochodów sportowych przeszedł na „ciemną” stronę mocy. I nie chodzi mi o budowanie małych miejskich, nudnych samochodzików zasilanych silnikami diesla. W 2002 roku, model Fetish Concept zapowiedział rychły koniec dla prawdziwie sportowych samochodów zasilanych oktanami. Cztery lata później można było zobaczyć jutrzenkę silników elektrycznych, bowiem Fetish został zaprezentowany już jako wersja produkcyjna.

Nie na nim postanowiłem skupić się dzisiaj, a na ostatnim prawdziwie sportowym modelu – Atlantique.

Jest to samochód z silnikiem umieszczonym centralnie i napędem na tylne koła. Może trochę przypominać sportowy model Toyoty – MR2 (dach i przejście do tylnej części nadwozia jest niemal identyczny). Przez dziewięć lat produkcji powstały trzy odmiany tego samochodu: podstawowy 260 z turbodoładowanym silnikiem 2,8; 300 z 3 litrowym silnikiem turbo (281, 310 KM) i wolnossącym (210 KM) i 400GT.

300 konny potwór na którym chciałbym się skupić osiągał „setkę” w nieco ponad 5 sekund i rozwijał prędkość 280 km/h. Takie osiągi pozwalają stawać w szeregu z takimi samochodami jak Porsche 911, Lotus Esprit, czy rodzimym Alpine A610 o którym więcej napiszę w przyszłości.

Auto było produkowane przez dziewięć lat, dopóki firma nie zbankrutowała (łącznie wszystkich modeli wyprodukowano 264 egzemplarze). Nowy właściciel jak już pisałem wcześniej zdecydowanie bardziej wolał zasilać samochody silnikami od pralek idąc śladem głupiej ekomody.

Skąd sam dowiedziałem się o modelu Atlantique? Z gry do której zaraził mnie Pendrive dawno temu (kiedy auta bardziej przypominały piksele) – Test Drive 6. Tam można się przejechać również najmocniejszym przedstawicielem Ventruri – 400GT.


Źródło: carthrolette.com


Źródło: simonscarsport.com



Źródło: photos.automobiles.free.fr


Źródło: forums.kilometermagazine.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz