Po
genewskiej gorączce minione tygodnie mogą wydawać się nieszczególne ze względu
na bardzo małą ilość premier. Nic jednak bardziej mylnego – w ubiegłym tygodniu
pokazano poprawionego Vipera i konkurenta wszystkich AMG i topowych BMW 7 –
auto spod znaku Jaguara.
1. SRT Viper TA
Fot. SRT
Viper
Time Attack, bo tak należy rozszyfrowywać nowy skrót w nazwie samochodu. Model
ten powstał, jako riposta na niezadowalający wynik „zwykłego” auta z wężem w logo,
który nie był tak szybki jak Corvette ZR1. Auto ma mocniejsze hamulce, lepsze
opony i zmienione niektóre elementy tj. spoilery na odpowiedniki wykonane z
włókna węglowego, dzięki czemu masa auta została zredukowana o... 2 kg. Typowy
Amerykanin mógłby to uznać, jako sukces, co z resztą jest prawdą, bo na torze
Laguna Seca Viper osiągnął czas 1:33,62, który jest lepszy od wyniku Corvetty o
0,08 sekundy. Zadanie wykonane – inżynierowie mogą w spokoju iść na pączki.
2. Jaguar XJR
Fot. Jaguar
Długo
Jaguar kazał czekać na ten sportowy model, no ale w końcu nadeszła i jego pora.
Doładowany 5 litrowy silnik V8, 550 KM mocy przenoszone na wszystkie cztery
koła. Więcej Wam nie muszę już mówić, choć nawet jakbym chciał, to niczego się
nie dowiecie, bo producent nie ujawnił dodatkowych danych. Mam nadzieję, że nie
powstanie odmiana XJR-S z tym gigantycznym i szpetnym spoilerem, bo tego auta
nie kupiłby nawet najbardziej zagorzały fan szybkich i wściekłych. Wielkie
skrzydła odeszły już dawno z mody.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz