Redline MotoBlog

Informacje, publicystyka z motoryzacyjnego świata. Bez zbędnych konwenansów.

poniedziałek, 25 lutego 2013

Zapowiedź Genewy 2013



  W dzisiejszych nowościach przedstawimy wam 2 odmłodzone wersje modeli samochodowych oraz małego drapieżnika którego nie można ignorować. Swoją drogą po ukazaniu przez nas w ubiegłym tygodniu zdjęcia nowego Jeepa Grand Cherokee(2014) Nie macie wrażenia, iż styliści często rezygnują z charakterystycznych detali w autach przez które klienci tak bardzo je kochają, przez co nowe/po liftingowe modele tracą cały urok?







1.Bentley Flying Spur (2014)


fot.Bentley

To zdecydowanie więcej niż zwyczajny lifting. Po 8 latach produkcji Bentley Continental Flying Spur przeszedł gruntowną modernizację, w wyniku której bardzo mocno zmieniło się jego nadwozie. Przód został jedynie „wygładzony”, natomiast o wiele więcej dzieje się za słupkiem środkowym. W nowym wydaniu auta inna jest linia dachu i bagażnika oraz tylne lampy, korzystające teraz z technologii LED. Ale na samym wyglądzie się nie skończyło. W strukturze nadwozia użyto nowych, lżejszych materiałów, dzięki którym oszczędzono 50 kg na masie w stosunku do modelu pierwszej generacji. Flying Spur ma być oferowany w kombinacji 4- lub 5-osobowej oraz z opcjonalnym system multimedialnym z możliwością podłączenia do sieci wi-fi urządzeń multimedialnych, jak laptopy i tablety, 64-gigowym twardym dyskiem oraz dwoma 10-calowymi monitorami LCD dla tylnych siedzeń.Między przednimi kołami nowego auta pracuje jednostka W12, wyciskająca z siebie 625 koni mechanicznych i 800 Nm maksymalnego momentu obrotowego, co oznacza przyrost mocy o 65 „czworonogów” oraz dodatkowe 150 Nm maksymalnego momentu obrotowego. Silnik współpracuje z 8-stopniową przekładnią automatyczną, przekazując moc stale na cztery koła. W warunkach dobrej przyczepności rozkład wynosi 40 procent na przód i 60 procent na tył.W przyszłym roku ofertę jednostek napędowych uzupełni bazowa wersja, wprawiana w ruch 4-litrowym, podwójnie doładowanym silnikiem V8 o mocy 500 koni mechanicznych. Także w roku 2014 ujrzymy Flying Spura w usportowionej odmianie Speed.

2.Volvo S60 (2014)


fot.Volvo


W Volvo nie lubią się rozdrabniać - zamiast sukcesywnie fundować liftingi kolejnym modelom, Szwedzi postanowili za jednym zamachem odświeżyć aż sześć swoich propozycji. Wśród nich znalazł się sedan S60, który w ramach kuracji odmładzającej otrzymał przeprojektowane zderzaki, zmienione lampy, nowe felgi, odświeżone elementy wykończenia wnętrza, dodatkowe opcje wyposażenia i wreszcie silniki o obniżonym spalaniu. W efekcie Volvo S60 z silnikiem wysokoprężnym D2 o mocy 115 KM potrzebuje teraz 4,0 l oleju napędowego na 100 km, a 150-konny T3 i 180-konny T4 z automatyczną skrzynią biegów 6,8 l benzyny na 100 km.Volvo nie byłoby sobą, gdyby przy okazji nie udoskonaliło systemów bezpieczeństwa. Aktywne przednie reflektory nieoślepiające kierowców poprzedzających pojazdów, system BLIS czy radar rozpoznający pieszych. Oficjalny debiut poliftingowych szwedzkich aut odbędzie się w marcu na targach w Genewie.

3. Audi RS Q3 (2014)


fot.Audi

Pod maską znajdziemy jednostkę 2.5 TFSI, którą w konkursie „International Engine of the Year“, trzy razy z rzędu uznano za silnik roku w swojej klasie. Turbodoładowana jednostka z bezpośrednim wtryskiem ma pojemność skokową 2480 cm3, dzięki której osiąga moc 310 KM. Audi RS Q3 osiąga 100 km/h w 5,5 sekundy, a prędkość maksymalną ograniczono elektronicznie do 250 km/h. RS Q3 to pierwszy model, w którym pięciocylindrowy silnik współpracuje z montowanym seryjnie systemem Start-Stop. Dzięki temu i innym poprawką, jednostka ma średnio zużywać 8,8 l/100 km. Za przeniesienie napędu odpowiada montowana seryjnie siedmiostopniowa przekładnia automatyczna S-tronic. Kierowca może wybrać tryb D, S (o bardziej agresywnej charakterystyce) lub sekwencyjny pozwalający na zmianę przełożeń łopatkami umieszczonymi za kierownicą. Napęd przenoszony jest na cztery koła. Stylistycznie model RS Q3 prawie nie różni się od wersji koncepcyjnej zaprezentowanej na targach w Pekinie w 2012 roku. Miejsce elementów wykonanych z włókna węglowego zajęło aluminium. Zmieniono też wnętrze, które jest teraz bardziej klasyczne i znane z innych modeli niemieckiej marki.


1 komentarz:

  1. Bentley Continental Flying Spur - Spodziewałem się większych zmian. Przód miał mieć inne reflektory, niż coupe. Fajnie, ale bez fajerwerek.

    Volvo S60 - Przód stracił trochę charakteru. Nie podoba mi się.

    Audi RS Q3 - zapowiada się ciekawiej niż RS Q5

    OdpowiedzUsuń