Redline MotoBlog

Informacje, publicystyka z motoryzacyjnego świata. Bez zbędnych konwenansów.

piątek, 14 grudnia 2012

Szybkie i nieznane: Panoz Abruzzi

Fot: wallpapers-diq.com



Mówi się, że amerykanie nie potrafią robić samochodów sportowych. też poprawiły się Muscle cary Mustanga i Camaro, jednak jeśli chodzi o tego ostatniego, to można się sprzeczać, czy on jest bardziej europejski, czy amerykański.

Panoz, kolejna marka pochodząca z USA powstała w 1989 roku, jednak pierwsze samochody koncepcyjne zaczęły się pojawiać dopiero osiem lat później w wyścigach wytrzymałościowych. Model Esperante, który był pierwszym drogowym autem został zaprezentowany w 2000 roku. Nie był ani specjalnie szybki, ani ładny. W gruncie rzeczy był zwyczajnie brzydki i może Panozowi dlatego nie udało się zawojować rynku. Zupełnie inaczej było na torach, gdzie Esperante wygrał 12 godzinny wyścig w Sebring i dał prztyczka innym producentom zostawiając ich w tyle na ostatnich okrążeniach.

Dziewięć lat później zaprzestano produkcji tego modelu, jednak to nie oznaczało końca marki. W 2011 roku zaprezentowano następcę modelu Esperante. Dużo ciekawszego.

Abruzzi to zupełnie nowy model z nową jednostką od Forda o pojemności 6,2 litra wzmocnionej dodatkowo kompresorem. Moc maksymalna to 640 koni mechanicznych i aż 821 Nm momentu obrotowego. Oficjalne dane nie są znane, jednak szacuje się, że pierwsze sto kilometrów na godzinę Panoz jest w stanie osiągnąć w 3,5 sekundy a dalsze rozpędzanie kończy się przy ponad 290 km/h.

Auto jest zbudowane z nowoczesnych materiałów pozyskiwanych z recyklingu. Są one tak samo sztywne, co włókno węglowe i jednocześnie lżejsze od nich. Kolejnym ciekawym zastosowaniem jest chłodnica zamontowana z tyłu auta. Działa ona w czterech trybach chłodzenia.

I pomimo zastosowania nowoczesnych materiałów auto waży prawie półtorej tony. To nie jest mało, jak na samochód, który trafia na drogi prosto z torów wyścigowych. Nie jest też taki spartański, bo w wyposażeniu jest m. In. Komplet poduszek powietrznych, automatyczna klimatyzacja, czy skórzana tapicerka Deska rozdzielcza w całości pochodzi z Corvetty C6.

Najwięcej sprzeczności budzi nadwozie. Auto jest jednocześnie ładne i pociągające, jak i koszmarne. Abruzzi bardzo przypomina batmobil (czy to jakaś moda?). Ogromne wloty powietrza z przodu sugerują, że do środka nie tylko będą wpadać dzieci i dorośli, ale też większe zwierzęta i małe auta. Ten samochód jest krwiożerczym szaroniebieskim (?) żarłaczem! Maska również jest porozcinana wylotami powietrza, tak samo jak błotniki, z których ulatuje gorące powietrze z tarcz hamulcowych, a na dachu sterczy wysoki wlot powietrza. Tył wieńczą błotniki wyglądające jak skrzydła nietoperza i wąskie pionowe światła. 

Czy można jeszcze nabyć ten samochód? Raczej nie, bo powstanie jedynie 81 sztuk jako upamiętnienie wszystkich 24 godzinnych wyścigów LeMans i wszystkie raczej były wyprzedane na pniu.

Fot: luxuryautodirect.com
Fot: luxuryautodirect.com
Fot: wallpapers-diq.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz