Redline MotoBlog

Informacje, publicystyka z motoryzacyjnego świata. Bez zbędnych konwenansów.

środa, 6 czerwca 2012

Szybkie i nieznane: Ford Indigo


Źródło: blog.pgd.pl

Jeszcze kilka lat temu, zanim powstała idea Caparo T1 – auta wyglądającego jak bolid F1, Ford postanowił pokazać koncepcyjny model Indigo. Właściwie to nagroda przyznana samemu sobie za zagarnięcie ponad 260 zwycięstw w wyścigach amerykańskiej IndyCar (w tym 17 wygranych w Indianapolis 500, ponad 200 w Formule 1 i 13 tytułów mistrza świata konstruktorów).

Samochód miał swój debiut podczas styczniowego salonu samochodowego w Detroit. Co najciekawsze auto powstało w zaledwie pół roku. Światła jak już zdążyliście zauważyć powędrowały dopiero na lusterka. Trochę głupkowaty pomysł. Dlaczego nie zastosowano latarki zakładanej na czoło? Byłoby bardziej oryginalnie. Lampy przeciwmgłowe i kierunkowskazy za to są tam, gdzie być powinny – z przodu samochodu. Auto toczy się na 17 calowych felgach z przodu i 18 calowych zamontowanych na tylnej osi.

Silnik V12 to tak naprawdę dwa silniki V6, które napędzały Forda Taurusa, czy Mercury Sabre. Ta sama jednostka trafiła do koncepcyjnego GT90, o którym też przeczytacie. Jednostkę otrzymał również Aston Martin w modelach DB7 i Vanquish.

Wyprodukowano zaledwie dwa egzemplarze tego modelu, jednak Indigo trafiło do wielu gier, tj. „Need For Speed II/ Special Edition”, “Ford Racing 2 i 3” i w “Project Gotham Racing 3”.

Źródło: freecomputerwallpapers.net

Źródło: boldride.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz