Redline MotoBlog

Informacje, publicystyka z motoryzacyjnego świata. Bez zbędnych konwenansów.

piątek, 12 grudnia 2014

Szybkie i nieznane: Pontiac Firebird Hurst Hauler

Fot. autoblog.com

Jak widzicie na powyższym przykładzie, nie tylko Europejczycy budowali trzydrzwiowe kombi. Ciężko jednak stwierdzić, czy Amerykanom, Pontiac Firebird Hurst Hauler bardziej służyłby do polowań na zwierzynę, czy na hamburgery w pobliskim barze z nie mniej szybkim jedzeniem.

Bardziej rodzinny Firebird został pokazany światu podczas SEMA Motor Show w 2000 roku i gdyby nie dość mocno nadmuchana nadbudówka zamiast klapy bagażnika, to nie odróżnilibyście Hurst Haulera od zwykłego, ale też flagowego Pontiaca. No może trochę przesadziłem – parę zmian jest. W tym zlepku chowanych reflektorów, poczwórnych wlotów między nimi, a także za przednimi kołami, zdecydowano się zamontować inne lusterka, tylny zderzak i układ wydechowy.

Wewnątrz różnic między tym, a zwykłym Firebirdem jest jeszcze mniej, a wszystkie z nich mieszcząc się za przednimi fotelami. Przede wszystkim mowa o dużo większej przestrzeni nad głowami pasażerów, gdyż w Hurst Haulerze linia dachu nie opada gwałtownie zaraz za kierowcą. To samo można powiedzieć o przestrzeni bagażowej, jednak tutaj trudno stwierdzić, czy otwierany sam „box” (dach i wszystkie ściany nadbudówki) pomoże załadować typowego Spike-a na niedzielne polowanie.

Tym poszukiwacze zmian na pewno będą zawiedzeni, bowiem z pewnością oczekiwali czegoś więcej, dlatego już zapraszam pod maskę. Tam standardowy silnik LS1 otrzymał zmodyfikowane sprężyny zaworów oraz wałek, świece zapłonowe, filtr powietrza i wtryskiwacze paliwa. Dzięki temu Small Block jest w stanie rozwinąć 375 KM.

Nie jest to mało, zwłaszcza w połączeniu z dość solidnym momentem obrotowym, dlatego też popracowano również nad zawieszeniem i układem kierowniczym. Standardowe sprężyny zastąpiono zestawem od Eibacha, zmieniono również wahacze i zamontowano wyścigowy układ kierowniczy. Dla wypełnienia efektu owinięto chromowane, pięcioramienne felgi American Racing Torque Thrust II w opony BF Goodrich o rozmiarze 295/35 ZR18.

Na koniec dodam, że nie jest to pierwszy Firebird, który został przerobiony na bardziej rodzinnego Shooting Brake-a. Podobnym modyfikacjom uległ każdy z poprzednich generacji samochodów, których zdjęcia możecie zobaczyć poniżej.

Fot. carpictures.com
Fot. oldconceptcars.com
Fot. camaro5.com
Fot. camaro5.com

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz