W
ostatnią sobotę kwietnia jeden z warszawskich dealerów Opla przez cały dzień świętował
swoją 20. rocznicę istnienia. Idealnym zwieńczeniem imprezy była prezentacja
jednego z najmłodszych modeli – odświeżonej Merivy.
Nie
był to jednak dzień, który można było określić mianem „piknikowy”, a wszystko
przez obficie padający deszcz, który nie ustępował przez ani na moment. Pomimo
tego zabaw na świeżym powietrzu nie brakowało: były symulatory dachowania i
zderzenia, pokazy pierwszej pomocy, zaś miłośnicy wyścigowych klimatów mogli
zasiąść w rallycrossowym Oplu Astrze OPC, którego moc oscylowała w granicach
280 KM.
Na tym
jednak nie koniec atrakcji. Była też okazja poprowadzenia wirtualnej Astry V8
Coupe, czy Speedstera Turbo w grze Forza 4, a jeśli komuś bardziej odpowiadały
Ople w „realu”, mógł przyjrzeć się pokazowi diagnostyki nowoczesnej
elektroniki, czy rozwiązań technicznych we współczesnych modelach niemieckiego producenta
samochodów. Największą atrakcją dla poszukiwaczy nowego auta, była wyjątkowa
promocja na wybrane modele Opla (Corsa, Astra i Meriva), które można było kupić
w bardzo atrakcyjnych cenach.
Na
oficjalną część imprezy trzeba było poczekać do godzin wieczornych. Wtedy to
nastąpiła prezentacja rodzinnej Merivy, jednak od razu można było odnieść
wrażenie, iż to nie ten samochód będzie gwoździem sobotniej imprezy – auta były
porozstawiane po kątach. Można było zaś odnieść wrażenie, że motoryzacyjną gwiazdą
salonu był Adam – najmniejszy z modeli producenta z Rüsselsheim. Samochód znajdował się co prawda w samym końcu pomieszczenia,
jednak stał na platformie zaraz obok stolików, gdzie było najwięcej gości. Zwieńczeniem
imprezy był krótki koncert piosenkarki Kasi Wilk.
Wracając
jednak do prezentowanej Merivy. Auto przeszło w tym roku delikatny face
lifting, zmieniający delikatnie przód (nowe są światła, atrapa chłodnicy i
zderzak) i tylne światła. Więcej nowości zaszło pod maską, gdzie turbodiesel o
pojemności 1,7 litra został zastąpiony jednostką 1,6 i mocy 136 KM. Ten sam
silnik w późniejszym czasie doczeka się też innych wariantów mocy. Wśród
jednostek benzynowych cały czas panuje motor o pojemności 1,4 litra w wersji
wolnossącej (100 KM) i doładowanej (120, 140 KM). Kolejną nowinką będzie
możliwość wyposażenia 120 konnego silnika w fabryczną instalację gazową. Ceny
Opla Merivy rozpoczynają się od 55 tysięcy złotych.
280 koni na mokrym asfalcie miało sporo problemów z trakcją |
To małe niebieskie pudełko to zbiornik paliwa |
Miejsce pracy kierowcy wyścigowego |
Merva zachęcała do wejścia jak tylko mogła |
W Merivie można rozsunąć tylną kanapę, dla odratowania kilku centymetrów na kolana |
Kasia Wilk zaśpiewała kilka przyjemnie wpadających do ucha utworów... |
... wprawiajac w zasłuchanie wszystkich gości imprezy |
Fot. Łukasz Walas, Marcin Koński
Organizatorzy:
Organizatorzy:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz