Redline MotoBlog

Informacje, publicystyka z motoryzacyjnego świata. Bez zbędnych konwenansów.

środa, 29 maja 2013

Wyścig na ¼ mili – Mercedes-Benz CLA200 Edition 1


Mały CLS

CLA powstało na bazie najmniejszej klasy A, jednak auto jest dłuższe nawet od klasy C. Mniejszy sedan Mercedesa może się podobać, zaś w wersji Edition 1 stanowi bardzo ciekawe połączenie elegancji i sportowego ducha.

Mercedes już od dłuższego czasu zapowiadał zbudowanie mniejszego samochodu pokroju CLS-a. Nowy sedan, tak samo jak większy brat miał mieć trójbryłowe nadwozie z zaokrągloną linią dachu i opadającym bagażnikiem. Bazą nowego auta miał zostać prawdopodobnie najbardziej przełomowy Mercedes ostatniego roku – A. Samochód, który jeszcze nie tak dawno był idealną propozycją dla emerytki poszukującej mikrovana zmienił się w dynamicznego hatchbacka, który nie chce być prowadzony przez nikogo, kto nie jest młodą i modną osobą.


Wspomniany sedan, który powstał na bazie A klasy, to CLA. Największą ciekawostką jest fakt, iż CLA jest dłuższy od C klasy. Auto już na pierwszy rzut oka przyciąga uwagę sylwetką i interesującymi detalami, jak choćby atrapa chłodnicy z ogromną gwiazdą na tle całej konstelacji, czy imitacje wylotów powietrza na tylnym zderzaku. Jako, że prezentowany egzemplarz jest limitowaną wersją Edition 1, to w zestawie otrzymujemy wspomniany pakiet stylistyczny AMG, czarny lakier, szprychowe czarne felgi aluminiowe z chromowanym rantem, czy układ hamulcowy z nawiercanymi tarczami i zaciskami sygnowanymi nazwą producenta.


Wewnątrz jest jeszcze ciekawiej za sprawą wygodnych kubełkowych foteli wykończonych żółtą nicią. Tak samo obszyto wszystkie tapicerowane elementy nadwozia uatrakcyjniając wnętrze CLA. Innymi wyróżnikiem są aluminiowe nakładki pedałów. Nie zabrakło również detali inspirowanych najbardziej sportowym mercedesem SLS – kształt i rozmieszczenie kratek wylotu powietrza, zegary startujące z pozycji godziny szóstej, czy łopatki do zmieniania biegów dwusprzęgłowej przekładni automatycznej o 7 przełożeniach. Całość sprawia wrażenie solidnego połączenia luksusu ze sportem.


Cały czas trzeba pamiętać, że testowany egzemplarz to sportowa wersja Edition 1, która nie tylko ma bardzo usztywnione zawieszenie, ale toczy się na 18 calowych felgach, na które naciągnięto opony o profilu 40. Taki zestaw zapowiada dość sztywne wrażenia z jazdy, jednak rzeczywistość jest trochę inna. CLA nierówności pokonuje bez większego uszczerbku na komforcie kierowcy. Ciekawiej robi się dopiero przy większych nierównościach, na których auto zaczyna nerwowo podskakiwać. Na szczęście fotele starają się ratować sytuację, ponieważ siedziska nie są tak twarde jak zawieszenie.

Prowadzenie to mocna storna samochodu, czego zasługą jest precyzyjny układ kierowniczy. Nie oznacza to jednocześnie, że lekki ruch nadgarstkiem wymusi gwałtowny zwrot samochodu, co docenią osoby lubiące podróżować również komfortowo. Silnik to turbodoładowana jednostka o pojemności 1,6, która rozwija moc 156 KM. Niby nie jest to dużo, jednak za sprawą momentu obrotowego (250 NM) dostępnego już od nieco powyżej 1000 obrotów na minutę CLA przyspiesza w bardzo dobrym tempie – pierwsza „setka” pada ofiarą Mercedesa w czasie 8,5 sekundy. Prędkość maksymalna zaś wynosi bardzo przyzwoite 230 km/h.

Mercedes CLA to pierwszy ciekawy sedan, który powstał na bazie kompaktu, zaś w wersji Edition 1 otrzymujemy sportowy pakiet stylistyczny AMG. W środku mamy bardzo dobre fotele kubełkowe oraz żółtą nić, która obszywa wszystkie elementy tapicerowane. Zainteresowani muszą przygotować się na wydatek minimum 119 tysięcy złotych, zaś chcący posiadać wersję Edition 1 pozbędą się z konta już ponad 170 tysięcy złotych. Cena wydaje się być wysoka, jednak chętnych na zakup tego modelu nie brakuje.


Z tej perspektywy CLA wygląda zdecydowanie najlepiej

Pakiet stylistyczny AMG wygląda naprawdę efektownie








Ramki w drzwiach w tego typu autach
to po prostu obciach



Czyż taki tył może się nie podobać?






Gwiazda z całą swoją konstelacją
Szprychowe felgi są elementem wyposażenia
wersji Edition 1




Kubełkowe fotele okazują się być
bardzo wygodne


Znajdźcie co najmniej trzy nawiązania do SLS-a


Z tyłu miejsca jest całkiem sporo






Wybierak skrzyni biegów znajduje się - wzorem większych
modeli - przy kierownicy



Bardzo ładne obszycie tapicerki przy słonecznej pogodzie
potrafi robić refleksy na przedniej szybie.






Foto. Marcin Koński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz