Redline MotoBlog

Informacje, publicystyka z motoryzacyjnego świata. Bez zbędnych konwenansów.

poniedziałek, 4 lutego 2013

Niemiecki poniedziałek nowości



  W dzisiejszych nowościach przedstawimy wam trzy niemieckie auta. Napęd na cztery koła już dawno nie jest zarezerwowany dla terenowych samochodów czy pseudo terenówek (SUV'y). Tak samo jak mnożące się samochody z napędem na cztery koła widzimy duży wzrost specjalnych edycji, którymi bardzo lubią chwalić się koncerny samochodowe.










1.Volkswagen Golf 4Motion

Fot. Volkswagen

Volkswagen oficjalnie zaprezentował Golfa w wariancie 4Motion, czyli z napędem na wszystkie koła.
System został opisany przez niemiecką firmę jako „jeden z najbardziej wydajnych i efektywnych” napędów na obie osie na całym świecie. Posiada on większe sprzęgło typu Haldex, którego reakcje są natychmiastowe, niezależnie od warunków panujących na drodze.
Napęd na wszystkie koła początkowo będzie oferowany z dwoma silnikami Diesla. Z 1,6-litrowym TDI o mocy 105 koni mechanicznych oraz 250 Nm maksymalnego momentu obrotowego. W tej wersji, Golf rozpędza się od 0 do 100 km/h w 11,5 sekundy, a prędkość maksymalna wynosi 187 km/h. Średnie spalanie w cyklu mieszanym to 4,5 litra na 100 kilometrów.
Drugi silnik to 2-litrowy Diesel, oferujący 150 koni mechanicznych oraz 320 Nm. Przyspiesza od 0 do 100 km/h w 8,6 sekundy, do maksymalnych 211 km/h. Średnie spalanie wynosi 4,7 litra.
Golf 4Motion jest już dostępny i wymaga dopłaty 1800 euro (około 7555zł).

2.Mini Paceman ALL4

Fot. MINI

MINI zaprezentowało nową wersję swojego całkiem świeżego jeszcze modelu Paceman. Dwudrzwiowa wersja crossovera Countryman będzie teraz dostępna także z napędem na cztery koła, który w przypadku brytyjskiej marki należącej do BMW nosi oznaczenie ALL4. Oficjalna premiera Pacemana ALL4 nastąpi w podczas salonu samochodowego w Genewie, który rozpocznie się za miesiąc, a do sprzedaży auto trafi wkrótce potem. Do wyboru będą następujące wersje silnikowe: wysokoprężne Cooper D Paceman 1.6 112 KM, Cooper SD 2.0 143 KM, a także benzynowe Cooper S 184 KM i John Cooper Works 218 KM. Za rozdział napędu pomiędzy osie dba centralny elektromagnetyczny mechanizm różnicowy, który standardowo może obsłużyć nawet połową momentu obrotowego tylną oś, ale w warunkach ekstremalnie niskiej przyczepności jest to nawet 100 procent.

3.Mercedes-Benz C63 AMG Edition 507

Fot. Mercedes-Benz

Firma ze Stuttgartu zaprezentowała właśnie limitowaną wersję auta "Edition 507". Wbrew pozorom nazwa nie pochodzi wcale od ilości sztuk, w jakiej powstanie nowy model. Liczba 507 oznacza moc osiąganą przez wzmocniony, 6,3-litrowy silnik V8. To dokładnie o 50 KM więcej, niż w przypadku "zwykłego" C63 AMG. O symboliczne 10 Nm - do 610 Nm - zwiększono też wartość maksymalnego momentu obrotowego. Samochody "Edycji 507" dostępne będą we wszystkich wersjach nadwoziowych. Oznacza to, że klienci wybierać mogą między coupe, sedanem i kombi. Pierwsze dwa przyspieszają do 100 km/h w 4,2 s. i zużywają średnio - wg oficjalnych danych - 12,2 l benzyny na 100 km. Cięższe kombi rozpędza się do 100 km/h w 4,3 s. i spala średnio 12,3 l/100 km. Prędkość maksymalna - niezależnie od wersji nadwoziowej - to ograniczone elektronicznie 280 km/h. Światowa premiera C63 AMG w wersji "Edition 507" zaplanowana została na marcowy salon motoryzacyjny w Genewie. Samochód trafi do niemieckich salonów Mercedesa z początkiem kwietnia.

 
 

2 komentarze:

  1. Mini paceman - z tego, co zrozumiałam to w trudnych warunkach na drodze samochód ma napęd na tył. Po mi więc takie auto?

    OdpowiedzUsuń
  2. Volkswagen Golf 4Motion - Ciekaw jestem, czy ten napęd jest rzeczywiście najlepszy. Inżynierowie powinni podnieść samochód, zamontować większe koła i porównać z klasycznymi terenówkami. Aż nie mogę się doczekać takiej konkurencji.

    MINI Paceman 4ALL - Wkońcu ucywilizowany wieśniak. Zdecydownie lepszy niż lekkko pokraczny Countryman.

    Mercedes-Benz C63 AMG Edition 507 - Auto ciekawe. Zastanawia mnie sens montowania ogranicznika ustawionego do 280 km/h. Skoro auto ma być wyjątkowe, to też z wyjątkową prędkością. A niech będzie postrachem 911 Carrera!

    OdpowiedzUsuń