Redline MotoBlog

Informacje, publicystyka z motoryzacyjnego świata. Bez zbędnych konwenansów.

poniedziałek, 30 grudnia 2013

Ze skrajności w skrajność

Kilka razy już zdążyliśmy przedstawić podobne zestawienia nowości motoryzacyjnych, jednak tym razem chyba przeszliśmy samych siebie, bo jak inaczej nazwać spasowanie luksusowej limuzyny z edycji limitowanej ze zwykłym chińskim pick-upem, który przypomina... z resztą sami zobaczcie.







1. Shanxi Victory Jinchi X1

Fot. Shanxi Victory

Coś wspominałem o Cadillacu Escalade? Chyba tylko z przodu. Popatrzcie na pionowe reflektory i atrapę chłodnicy, bo zdecydowanie reszta bardziej zbliżona jest do starej Mazdy BT-50. Cóż. Jeśli ze stylistyką nie wyszło, to może w środku Shanxi będzie w stanie zaoferować porównywalny luksus. Błąd. Tu luksusów nie ma. Jest szaro, ponuro i plastikowo. Zapomnijcie też o 6 litrowym V8, bo pod maską gości 2 litrowy motor (zapewne diesel) o mocy 91 KM i 193 Nm, który nie jest połączony ze skrzynią automatyczną, a manualną. Czyżby podobieństwo do Escalade-a to żart?

2.  BMW 760Li M Sport Bi-Turbo Special Edition

Fot. BMW

To pierwsza duża limuzyna BMW z literką M w nazwie, bowiem do tej pory jej miejsce zajmował topowy, 12 cylindrowy motor. Teraz z resztą również tam się znajduje i imponuje mocą 544 koni mechanicznych. Poza tym auto wyposażone jest w M pakiet, 19 lub 20 calowe felgi i chromowane, bądź czarne detale. Ponadto „siódemka” może pochwalić się sporą ilością emblematów z logo Motorsport. Wewnątrz na kierowcę i jego szefa czeka biała skórzana tapicerka obszywana pomarańczowymi, czerwonymi, niebieskimi bądź czarnymi nićmi. Szkoda, że auto będzie oferowane wyłącznie w Arabii Saudyjskiej, bo na zdjęciach prezentuje się bardzo ciekawie. Ile będzie kosztować sportowa „siódemka” i ile powstanie egzemplarzy? Nie wiadomo.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz